Pesto. Super proste danie, haczyk tkwi tylko w zakupach;) Wymagają rundy po kilku marketach. Warto więc kupić składniki na zapas – po kilka opakowań. Nie skuście sie na zamienniki z wygody i braku czasu. Tylko odpowiednie produkty zapewnią, że polubicie pesto. W innym razie lepiej wybierzcie inne danie na obiad.
Wiedzieliście, że jednym z podstawowych składników pesto alla genovese D.O.P. są nasiona sosny?:)
Zazdroszczę mieszkańcom basenu Morza Śródziemnego, że przy drodze mogą sie natknąć na szyszki sosny pinii i delektować się tymi orzeszkami. Są inne niż orzechy włoskie i orzechy nerkowca. Mniej gorzkie niż te pierwsze i nie takie mdłe jak te drugie. Dlaczego są wersje sosów pesto z innymi niż orzeszki pinii orzechami, nie rozumiem… zmieniają zupełnie smak.
Warto zaznaczyc, że pesto „lubi się” z gorzkim smakiem oliwy, serem pecorino romano i czerwonym wytrawnym winem. Pasta sama w sobie jest lekko mdła ale z tymi dodatkami wyciągniemy z pesto pełny orzechowo-bazyliowy smak.
Składniki na danie dla 2 osób:
- ok 250 gr makaronu typ Casarecce
- ok 50 gr sera Pecorino Romano/ Grana Padano
- świeże liscie bazylii
- słoiczek pesto alla genovese D.O.P.
Przygotowanie:
- Na tarce trzemy ser i przesypujemy do miseczki.
- Zrywamy listki bazylii i przekładamy do małej miseczki.
- Gotujemy wodę na makaron, po zagotowaniu dodajemy łyżeczkę soli i wrzucamy makaron na maksymalnie 7 minut licząc od ponownego momentu gotowania się wody (to krócej o 2 min niż na opakowaniu, ale dzieki temu makaron bedzie al dente) i w trakcie jedzenia nie rozmięknie.
- W miedzyczasie przekładamy pesto do większego pojemnika, miseczki lub kubka, dodajemy 3 łyżki gorącej wody, w której gotuje się makaron i mieszamy.
- Odlewamy wode z makaronu i do garnka, w którym jest sam makaron dodajemy pesto. Mieszamy aż sos ładnie obklei cały makaron. Przekładamy do miseczek. Posypujemy serem jakby napadał na niego śnieg, ale nie mieszamy już makaronu i dodajemy świeże liście bazylii.
Gotowe! Możemy co jakiś czas dosypywać dla smaku pecorino i dodawać listki bazylii:)
Cenne wskazówki dot. zakupów:
Zwroćcie uwagę na liście bazylii – grube, gęste, ciemno zielone. Polecam w doniczkach z Biedronki. Liście sa grube i a bazylia wytrzyma w warunkach domowych ok tygodnia
Ser pecorino romano/ grana padano – dostępne m.in. w Biedronce. Parmigiano jest bardziej tłusty od grana padano i ostrzejszy w smaku. Osobiście wole grana padano, mniej tłusty i bardziej orzechowy w smaku. Do pesto polecam również Pecorino Romano – bardzo słony, choć ten jest trudniej dostać w przystępnej cenie w marketach.
Specjalnie na potrzeby tego posta przejrzałam przeróżne sosy pesto w marketach. Niestety nie znalazłam ani jednego gdzie w składzie byłaby tylko oliwa, sól, pecorino romano, grana padano, orzeszki piniowe i bazylia. Polacam szukać takie pesto gdzie innych dodatków będzie jak najmniej. Z pewnością wykluczcie sosy gdzie będą inne orzechy niż piniowe.
Jeśli zdjęcia z przygotowań tego dania, krok po kroku, byłyby dla Ciebie pomocne, proszę o maila – prześlę je tak szybko jak się da:)