Kiedy budzą Cię dzwony z bazyliki na placu św. Marka (Piazza San Marco), z balkonu słyszysz i widzisz jak miasto budzi się do życia a Wenecjanie pędzą do pracy to wtedy czujesz, że czas spędzony w tym średniowiecznym mieście pokochasz i zapamiętasz do końca życia.
Stefano, który prowadzi hotel Ca’ Dei Dogi, już w drzwiach swojej taverny z otwartymi ramionami wyczekuje gości. Susanna, którą możecie spotkać najczęściej w recepcji, powie Wam z kolei wszystko co potrzebujecie wiedzieć o Wenecji. Hotel jest bardzo czysty, przytulny, wygodny. Położony o krok od placu Świętego Marka oraz przystanków Vaporetto (wodna komunikacja miejska). Obsługa zawsze sympatyczna i pomocna.
Jakby zabytków i wspaniałych uliczek mostów było mało, z samego placu św. Marka (i zaraz przy hotelu, który wybraliśmy), komunikacją miejską ot! tramwajem wodnym Vaporetto, dopłyniecie w chwilę do Burano, miasta bajecznie kolorowych domów, które rozpościerają się na całej wyspie.
Tą samą drogą wracamy do Wenecji. Statek (tramwaj) przypływa co 60 min, w porcie jest dość spore zamieszanie. Mimo, iż tylko jedna linia prowadzi na Piazza San Marco, dobrze jest znać język. Będziecie mogli kilka razy się upewnić czy to już aby nie nasz rejs;)
Wenecja jest bardzo czysta, kanały w niektórych uliczkach nabierają lazurowej barwy. Gondolierzy w pasiastych koszulkach i kapeluszach ze wstążkami są wszędzie, nadając miejscu romantyczny klimat. Większość łodzi jest dwu, trzyosobowa. Bez problemu wybierzecie tą najładniejszą przechadzając się intymnymi uliczkami w centrum. Poczujecie się jakbyście przenieśli się do bardzo starej Wenecji. Ceny są wyrównane, nie ma zniżek 🙂 80 euro za 30 min rejs (dzień), ok 120 euro (godziny wieczorne).
Nasz przewodnik po Wenecji to obraz pięknej i autentycznej wyspy na wodzie. Na lądzie jest miasto Mestre, które dla celów marketingowych dość często jest reklamowane jako Wenecja, wprowadzając turystów w błąd a później w rozczarowanie. Kiedy już będziecie w prawdziwej Wenecji, wystarczy z głównych uliczek skręcić gdziekolwiek w kierunku odwrotnym niż San Marco czy dworzec, aby po 2 minutach usłyszeć ciszę i oddalić się od turystów. Wybierając podróż koleją koniecznie pamiętajcie o przystanku Santa Lucia (ostatni przystanek, który zatrzymuje się w historycznym centrum miasta, czyli Wenecji na wodzie). To stamtąd wszystkie zabytki są na wyciągnięcie ręki. Wenecję warto zwiedzać na piechotę, omijając komunikację (jeśli nie zależy Wam na pośpiechu). Kilka ulic od stacji kolejowej można już się wtopić w wenecki pejzaż.
Mosty, place, fasady budynków, zapach morza, życie z wszechobecną wodą, mieniące się blaskiem i brokatem miliony weneckich masek i szkło Murano w witrynach sklepów z produktami handmade (poszukajcie takich miejsc gdzie sprzedają mieszkańcy, pamiątka nabierze głębszego znaczenia 🙂
***
Kiedy zbliża się wieczór, zaczynamy wszystkimi zmysłami szukać najpiękniejszego miejsca do spędzenia czasu razem, jedząc i pijąc włoskie wino i (pepsi;)). Wybraliśmy miejsce polecane przez rodowitego Wenecjanina a zarazem redaktora czasopisma dwujęzycznego (Gazzetta Italia). Trattoria al Vagon położona jest w sercu Wenecji, w dzielnicy Cannaregio. Znajduje się przy przepięknym kanale a przejście za restauracją jest praktycznie niewidoczne, co daje poczucie jakbyśmy znajdowali się w prywatnym kąciku Wenecji :). Pamiętajcie że na kolację trzeba rezerwować stolik, choćby w ciągu dnia, przy okazji zwiedzając miasto, bez rezerwacji trudno się załapać na skosztowanie ryb. Trattoria al Vagon to typowo rybna restauracja z lokalną kuchnią. Prowadzona jest przez autentyczną wenecką rodzinę od wielu pokoleń. My mieliśmy wielką przyjemność poznać właścicielkę Giovannę, która prowadzi restaurację z sercem i pasją.
Zamówiliśmy owoce morze w trzech wariantach. Grillowane, fritto misto oraz smażone kalmary. Podane z cytryną, radicchio oraz polentą. Oczywiście w towarzystwie bardzo dobrego domowego wina. Smak świeżych chrupiących skorupiaków przy widoku na Wenecję w ciszy jest bezcenny….
Po kolacji w przeciągu 15 minut jesteśmy znów na San Marco przy apartamencie (lokalizacja Ca’ dei Dogi jest niesamowita). Z miejsc do zobaczenia o poranku nie można ominąć Piazzy i Piazetty di San Marco, kiedy turystów jest nieco mniej. Oprócz dzielnicy Burano, tramwajem wodnym bardzo blisko jest do kolejnej wyspy Murano, czy też na wenecką plażę. Z pewnością najładniejsza klatka schodowa Wenecji zachwyci Was nie mniej. Scala Contarini del Bovolo mieści się kilka kroków od Placu Św. Marka, ale niewielu turystów tutaj trafia:)
W ciągu trzech dni nie sposób zobaczyć wszystko…choć samo spacerowanie Wenecją przechodząc każdą uliczką jest fascynujące z uwagi na ilość mostów i różnorodność fasad budynków.
Pizza neapolitańska w Wenecji… jest niewiarygodnie smaczna i pachnąca. Od kilku lat we Włoszech funkcjonuje sieć pizzerii Rossopomodoro „Come un giorno a Napoli”. Rossopomodoro w Wenecji w dzielnicy San Marco ma bardzo dobre opinie, zaangażowany personel i świetnej jakości dania. Ciasto i mozzarella są delikatne, na przemian poczujecie jak spód ciasta chrupie, pachnie, ser się ciągnie, jest gorący i mleczny. Sos pomidorowy jest subtelny, gorący, lekko słodki. Nic dziwnego, że w porze wieczornej kilka minut po otwarciu, przed restauracją jest już kolejka a wszystkie stoliki są zajęte.
Przewodnik po Wenecji – adresy do polecenia:
Hotel i apartamenty – Ca’ dei Dogi – adres: Corte Santa Scolastica, 4242, 30122 Venezia VE, Włochy
Pizzeria neapolitańska – Rosso Pomodoro – adres: Calle larga San Marco 404, Venezia – 0412438949
Lodziarnia – Antica Gelateria del Corso – adres: Salizzada del Fontego dei Tedeschi, 5540, 30124 Venice Italy
Restauracja rybna – Trattoria al Vagon – adres: Cannaregio 5597, 30131, Venezia
Komunikacja miejsca – tanie tramwaje wodne – https://actv.avmspa.it/en/content/vaporetto
Sklepy spożywcze – markety – gdzie w rozsądnych cenach kupicie produkty potrzebne na co dzień) są przepięknie wkomponowane w architekturę miasta, nie widać ich idąc w pośpiechu i szukając zabytków ale są i trzeba o nich pamiętać żeby nie przepłacać)
Przystanie gondolowe – najpiękniejsze, romantyczne z uwagi na zacisze uliczek znajdziecie chodząc centrum przy kanałach blisko sławnej księgarni Aqua Alta. Nie polecamy gondoli przy terminalach portowych zaraz przy placu Świętego Marka z uwagi na komercjalizację i brak intymności.
inspiracje dla włoskich podróży, inspiracje kulinarne, język włoski – Gazzetta Italia – Bieżący numer | Gazzetta Italia (w magazynie nr 93 znajdziecie sporo ciekawych informacji o Mediolanie, który może się okaże Waszą następną przygodą a nasza fotorelacja z tego miasta jest już w trakcie pisania 🙂
***
Już na sam koniec kilka fotografii z apartamentu DAMA Ca’ dei Dogi 🙂
Arrivederci Venezia…