Mój włoski krem pomidorowy… Nie sposób mu się oprzeć. Jest na bazie słodkich warzyw, skórki parmezanu, z dodatkiem bułki tartej. W środku skrywa roztopioną mozzarellę, a bazylia i pieprz nadają świeżości.

Składniki

(na 4 porcje)

1 cebula

3 marchewki

3 korzenie pietruszki

ćwiartka korzenia selera

2 ząbki czosnku

skórka sera (parmezan, grana padano lub pecorino romano) jeśli do tej pory zdarzało Wam się je wyrzucać, nie róbcie tego więcej 🙂 ta twarda i niepozorna część skrywa mnóstwo smaku

po łyżce: suszonego czosnku niedźwiedziego, bazylii i oregano

400 ml wody

500 ml passaty pomidorowej

2 łyżeczki trzcinowego cukru

świeże liście bazylii

sól, świeżo mielony pieprz

szczypta peperoncino

garść bułki tartej

(ja dodaję jeszcze 3-5 anchois ze słoiczka, bardzo słone i rybne, ożywiają smak:)

oliwa z oliwek

***

Przepis na włoski krem pomidorowy

W pierwszej kolejności w garnku w którym będziemy gotować krem, na maśle smażymy pokrojoną cebulę, do momentu aż się zeszkli (opcjonalnie z kilkoma anchois), ząbki czosnku. Dodajemy obrane i pokrojone warzywa.  Im drobniej pokrojone warzywa tym szybciej i intensywniej uwolni się aromat i smak. Zalewamy passatą (lub domowym przecierem pomidorowym) i 2 szklankami wody. Ważny aby wywar nie był za gęsty, ale też aby ilość wody nie rozcieńczyła zbytnio smaku pomidorów. W zależności od słodkości pomidorów, dodajemy lub nie, 2 łyżeczki cukru. Przeciery i passaty włoskie są z mojego doświadczenia bardziej słodkie i pachnące, mają w sobie „słońce”. Kupując nie oszczędzajmy, ponieważ może się okazać ze płacimy mniej ale produkt jest rozcieńczony.

Do gotującego się kremu dodajemy pozostałe przyprawy, ale zawsze zaczynamy od mniejszych ilości. Po ok 30 minutach gotowania, warzywa oddadzą zupie smak (jeśli wtedy okaże się że zabrakło soli, słodkości ,smaku balansujcie przyprawami z listy składników). 

Po 40 minutach miksujemy blenderem całość do uzyskania idealnie kremowej struktury. Do kremu warto dosypać garść bułki tartej, dla smaku i gęstości. 

Po podaniu na wierzch zupy kładziemy kilka plasterków mozzarelli, świeżo mielony pieprze, polewamy odrobiną oliwy z oliwek i dodajemy liście bazylii.